No więc...

Ojciec

Pewnego dnia (był to dzień ważny dla całej farmazońskiej części ludzkości) Pani S uznała że fajnie by było mieć swojego farmazońskiego potomka,więc pobiegła do pana S i powiedziała mu że dziś jest ten dzień,w którym podjeła decyzje żeby adoptować z farmazońskiego domu dziecka jakiegoś farmazońskiego dziecaiaka.Długo nie myśląc państwo S pojechali bryczką (Bo z puszek kokosów nie ma i na samochód nie było stać) do farmazońskiego domu dziecka.Będąc tam,farmazońska opiekunka bachorów uświadomiła państwu S że wszystkie dzieci w tym ośrodku mają jakieś farmazońskie wady wrodzone."Nikt nie jest doskonały,ja na przykład mam zeza"-pomyślała pani S więc nie przejeła się dysfunkcjami dzici znajdujących się w ośrodku.Przechadzając się po domu dziecka państwo S ogładali różne (co prawda dziwne ale cóż)dzieci ,jednak żąden bachorek nie przyciągnął uwagi państwa S tak jak jeden bardzo wyjątkowy,mający na plecach wrośniętego buraka ,chłopiec (Dyskusje na temat jego/jej płci trwają do dziś ale uznajmy że to chłopiec) "ma na imie Sebek jednak woli jak się do niego mówi Don Rolnix" powiedziała opiekunka ośrodka smarując buraka Rolnexa specjalną maścią na porost warzyw (

) Pani S była wniebowzięta:dość że zainteresowaniami Rolnixa była praca na roli to jeszcze miał wielkiego buraka na plecach w którego można było się wgryzać. Państwo S wymieniło spojżenia i szybko zdecydowało iż to właśnie Rolnix będzie rolnikiem doskonałym i w przyszłości będzie zajmować się ich polem.Szybkie formalności,podpisanie karty szczepień na wścieklizne i Rolnix już był synem państwa S.Pan S wyciągnął worek po ziemniakach a Rolnix jakby od urodzenia wiedział co ma robić,szybko wskoczył do worka.Opiekunka oznajmiła jeszcze nowym rodzicom że marzenie Rolnixa to być największym na świecie farmazoniarzem i rolnikiem w jednym i powiedziała jeszcze że pierwszym zdaniem Rolnixa był "czas na bilard"Państwo S przyjeli to do wiadomości i umówili sięmniędzy soba że będą wychowywać Rolnixa na najwyższej klasy farmazoniarza i farmera.Wskoczyli do bryczki i czym prędzej popędzili na swoje gospodarstwo zapoznać Rolnixa z nowym farmazońskim i farmerskim otoczeniem. CDN

Jak chcecie możecie rozwinąć temat Rolnixa i dopisać dalszą część

anka

lol coś małe zainteresowanie opowiadankami ale twoje jest w porządku ;P widze że pojazdy po sebku są tematem przewodnim na tym forum ;D
uważam że sebek powinien w dalszych odcinkach poznać alkę... pomyśl nad tym

Raku

hehe

to byl pojazd Mr. Green

	Forum MWKing i Wszystko Jasne Strona Główna :: Opowiadania	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1